Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-12-2018, 00:25   #1115
Lechu
 
Lechu's Avatar
 
Reputacja: 1 Lechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputację
Panowie mnie się pomyliło i myślałem, że kapral chciał aby po nagrodę być za godzinę, a nie na drugi dzień. Mamy nieco czasu na kombinacje, a plan jest taki:
1) Szukamy innych rzeczy ukradzionych na poddaszu,
2) Szukamy ptaka na poddaszu,
3) Następnego dnia Engel pójdzie odebrać nagrodę.

*BONUS! BONUS!

Wpadłem na plan, który Engel wam przedstawi, ale jest on dość ryzykowny. Będzie to szło tak:

- Słuchajcie ekipa, mam dobry, ale nieco ryzykowny plan. Znajdujemy ptaka Marianki, a jak nie tego to innego czarnego ptaka. Kradniemy coś aby było, że zwędził to ptak. Wypuszczamy ptaka w miejscu kradzieży i jeden z nas, najlepiej ja lub Gotte mówi "Ojej to jest to samo złodziejskie czarne ptaszysko co niby je złapali". Jest to ryzykowne, bo sam już się zaangażowałem i mnie mogą skojarzyć. No i trzeba coś zwędzić do czego ja się nie nadaje wcale. Można natomiast to odegrać, na przykład jeden z nas straci piękny sygnet od tatusia... Pozostaje zatem jedynie problem skojarzenia mojej osoby. Kiedy ptak będzie kradł, a jego niby treserka siedzi w lochu to znaczy, że musi być ona niewinna, bo rzeczy nadal znikają. Ja bym zaryzykował. Co wy na to?

MG jak zajdzie potrzeba możesz powyższe brać do posta na koniec, bo te wcześniejsze deklaracje obowiązują i chcemy to zwyczajnie sprawdzić.
 
Lechu jest offline