Pewnego dnia kilka osób traci przytomność. Budzą się z niepamięcią wsteczną obejmującą ostatnie kilkanaście godzin. W tym czasie doszło do zabójstwa, każdy z bohaterów miał powód i sposobność, aby je popełnić.
Ty zamordowałeś czy ktoś inny? Policja typuje właśnie ciebie. Masz motyw. Inni wskazują właśnie na ciebie. Udowodnisz, że to nie ty? Wkopiesz innego gracza, czy będziesz z nim współpracować, żeby nawzajem się oczyścić?
Twój wybór. Kluczem jest odkrycie twojej przeszłości, lub znalezienie zabójcy. A może coś innego jest kluczem?
Chcesz sprawdzić, co?
Witam, posucha ostatnio straszna, więc zastanawiam się nad wprowadzeniem w życie pomysłu, który chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu.
Na początek
technikalia, bo to dla niektórych najważniejsze: storytelling, mechanika zerowa (lub minimalna) , docs będzie używany. Nadal jesteś zainteresowany?
Charakter sesji: kryminalna / detektywistyczna/ odkrywanie przeszłości, w kilku wymiarach, z których najważniejsze to: odkrycie powodu śmierci głównego npc. + poznanie przeszłości własnej postaci + poznanie powodu zdarzenia, które dotknęło bohaterów.
Zarys: Polska, czasy teraźniejsze, ew. bardzo bliska przyszłość / alternatywna teraźniejszość, żeby uprawomocnić rozwiązania polityczne / społeczne które zamierzam zastosować a obecnie nie funkcjonują.
Dzielnica na obrzeżach miasta, niewielkie, bardzo mieszane środowisko, bloki, osiedli od zawsze mieszkańcy, ludność napływowa w eleganckich willach, ośrodek dla narkomanów, dom samotnej matki, schronisko przy kościele. Ludzie znają się nawzajem, z widzenia lub kościoła, szkoły, lub sklepu, wiodą swoje normalne (lub mniej, zależy jaką postać wybierzesz) życie.
Żadnych kosmitów i specjalnych mocy. Zwykli ludzie, osadzeni rodzinnie, towarzysko, zawodowo, zwykła dzielnica, niecodzienne wydarzenie.
Ty decydujesz, czy grasz bardziej sam/a (=bez docsa), czy wybierasz większą interaktywność.
Jak widzisz pomysł takiej sesji?
Wszelkie uwagi, wątpliwości, pytania i konstruktywna krytyka mile widziane.