- Podejrzana sprawa – przyznał Nemrod – Możesz mieć rację.
Wiedźmin przez chwilę się zastanawiał.
- Klątwy pewnie i tak nie zdejmiemy, ale gdybyśmy ukatrupili wampira, bylibyśmy przynajmniej częściowo usprawiedliwieni. I może jakaś dobra dusza wynagrodziłaby nas brzęczącą sakiewką. |