Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2019, 08:48   #1303
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Techler zaklął pod nosem, ale po chwili się uspokoił. Podszedł do strażnika, który na trupa wyglądał.
Mag stanął nad trupem i skrzywił się od smrodu, ale skupił się by sprawdzić jakie wiatry magii krążą wokół zwłok w blaszanej puszce zwanej zbroją.

- No w obecnej sytuacji raczej można się spodziewać rychłego przybycia zbrojnych po nas.- Wolfgang odszedł od zwłok i popatrzył na nielicznych, pozostałych wieśniaków.
- Wydaje mi się, że jeśli chcemy do zamku się dostać to trzeba by dowiedzieć się coś o tych co psują krew Baronowej i jej sługusom.- Zwrócił się do Lothara. - Nim tamci się ogarną i przyjdą zdobądźmy jakieś informacje o nich. Może teraz miejscowi inaczej spojrzą na nas i coś powiedzą.- Mag zwrócił się do najbardziej wygadanej osoby w drużynie.

- Ja bym na razie został i dowiedział się ile da od miejscowych. Obserwowałbym zamek czy aby nie idą zbrojną bandą i wtedy schronił się w lesie, świątyni lub na łodzi. Ta trzecia opcja zabezpieczy łódź przed ewentualną zemstą. Niestety problem w tym, że ktoś musi jej pilnować bo nie ma dobrych warunków do jej pozostawienia.- Odpowiedział Zinggerowi.
- Co do medyka to obserwujmy na razie zamek by wiedzieć czy w towarzystwie przyjdzie czy nie. Czekanie na niego w poczekalni gdy przyjdzie z żołdakami jest kiepskim pomysłem.- Dodał mag
 
Hakon jest offline