Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-01-2019, 14:58   #191
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
- Posłuchaj go! - rzucił ponaglająco Tommy. - Słuchaj, może nie wszyscy na to wyglądamy, ale jesteśmy po twojej stronie. Tamten facet... - chłopak wskazał w kierunku willi - ...nie. Na razie nie masz go nawet za co aresztować. Żadnych dowodów, żadnych poszlak, żadnych podpisanych zeznań. A to wszystko i tak zakładając, że w ogóle dałby ci szansę zakuć się w kajdanki, w co szczerze wątpię. A jeśli i tak uważasz, że poradziłabyś sobie z tym świrem, to dowiedz się, że koleś ma na rozkazy całą armię ochroniarzy i zaraz wszyscy oni tu będą!

Co prawda O'Connor nie wierzył, żeby wszyscy ochroniarze Q byli w zmowie z nożownikiem. Gdyby tak było nie zabiłby tamtego snajpera w dzielnicy przemysłowej. Być może w ogóle niesłusznie podejrzewał szefa ochrony, ale na chwilę obecną nie ufał nikomu z otoczenia piosenkarki, nie wykluczając jej samej. Zresztą niewinne kłamstewko, żeby tylko przekonać policjantkę do zabrania się stąd, nie było niczym złym. Głupio by było zostać zarżniętym tylko dlatego, że jest uparta. W ogóle głupio by było zostać zarżniętym, bez względu na powód.

- No już, spadajmy stąd!
 
Col Frost jest offline