Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-01-2019, 16:24   #1307
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Lothar spodziewał się, że podczas gdy on gada i skupia na sobie uwagę wieśniaków, prawdziwy bandyta, bądź ich "łącznik" w wiosce zaczepi znacznie mniej zwracającego na siebie uwagę Bernhardta albo Axela. W wiosce jednak na sztuce intryg znano się słabiej. Albo może preferowano bardziej bezpośrednie podejście. Zauważył bowiem, że zza węgła kiwnęła jakaś postać.

Nawet nieco go to połechtało, że to jego "zaproszono". Dziewczyna może nie była w jego typie, ale w końcu nikogo lepszego tu pewnie i tak nie mieli. Przez chwilę przemknęła mu przez głowę myśl, że to stary sposób na kradzież - dziewczyna zaczepia, a wspólnik wali w łeb, ale odgonił ją. Po co czekałaby do walki ze strażnikami, przecież teraz potencjalna ofiara (czyli on) był czujniejszy.
A to, że nie była w jego guście - trudno. Nie szukał "przygody", ale informacji. Chociaż "orczość" dziewczyny mogłaby być ciekawą odmianą... Zresztą, czasem i w jednym i drugim przypadku trzeba ryzykować.

Schował więc broń i podszedł więc do dziewczyny.
 
__________________
Ostatni
ProszÄ™ o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline