Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-01-2019, 12:49   #198
Fenrir__
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Franko odszedł kawałek gdzie zwalony pień drzewa skamieniał od słonej wody. Usiadł na nim odłamał z głośnym trzaskiem patyk i zagłębił go w piachu. Czuł na sobie wzrok policjantki, był niczym uporczywe swędzenie.Wiedział, że milczenie się przeciąga. Poczuł, że przekroczył granicę cierpliwości Ortegi, bo ta ruszyła w jego stronę głośno wypuszczając powietrze.

- Ja nie żyję! - powiedział głośniej niż zamierzał. - Tak naprawde nie zginąłem w tym aucie tylko dzień wcześniej na stole operacyjnym. Wstrzyknęli mi jakieś świństwo… Poszukiwali silnych, wytrzymałych ludzi, płacili grube pieniądze. Giovani się skusili sprzedali kilku “spalonych- Franko wypowiedział to w sposób szczególny tak by zrozumiała, że miała przy tym swój udział. - Nikt z nich nie wrócił… A ich groby nie otwarły się jak mój… - Widząc, że Ortega chce zaprzeczyć dodał. - Nie... Nie żyję! - głos przeszedł w krzyk - Byłem po tamtej stronie, a teraz nie oddycham, nie jem, nie pije, kórwa nawet nie szczam! - Poderwał się nagle i z zamachu wbił sobie patyk w rękę. Z taką siłą, że przeszedł na wylot. Ortega aż jęknęła, odruchowo sięgając po broń. Franko zaś wydarł patyk z ręki i pokazał dłoń w stronę policjantki. Otwór w dłoni pokrył czerwony płyn konsystencją przypominający żel. Nie było krwi, a dziura zaczęła się powoli zalepiać… Franko wyrzucił patyk w stronę oceanu. - Teraz mi już wierzysz?… - Franko odwrócił się do niej plecami i patrzył przez zasklepiającą się dłoń w stronę zachodzącego słońca. - Wróciłem i wiem, co trzeba zmienić w tym świecie, wiem co musi spotkać osoby, za to odpowiedzialne. Tylko mi nie truj teraz o policjantach, bo jestem chodzącym przykładem Twojej skuteczności.
 
Fenrir__ jest offline