Wygląd mojej postaci (jakoś nie chciał się wpasować w treść posta). Konrad von Falkenberg
Młody (jeszcze) mężczyzna, dość wysoki, proporcjonalnie zbudowany.
Na opalonej, ozdobionej zadbanym zarostem, twarzy niezbyt często pojawia się uśmiech.
Szare oczy również są dość poważne, a rozjaśniają się jedynie na widok paru bliskich mu osób.
W podróży zwykle nosi ciemne ubranie podróżne, wysokie buty i (w razie konieczności) płaszcz z kapturem. Na dalsze i bardziej niebezpieczne podróże zakłada skórzaną kurtę i hełm, a na spotkania towarzyskie - wytworne ubranie.
Broń stanowi elegancki (chociaż używany) rapier, noszony przy pasie sztylet i łuk. |