Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2019, 11:51   #18
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
W dzieciństwie marzyła by zostać księżniczką, ale nie sądziła, że poniekąd tak się stanie w tak krótkim czasie. Księżniczka Lucie brzmi już tak elegancko, że aż strach. Nawet mogłaby popaść w samozachwyt, gdyby nie swoiste formułki grzecznościowe i tym podobne.

-Nawet nie zamierzałam się wcinać jak pierwsza z pomysłem na danie - odpowiedziała Seldzie blond dziewczyna, która po chwili miała na głowie już platynowy diadem na głowie, widać nie żartowała z tą całą arystokracją. Przynajmniej mogła się najeść jak w promocji Pizza Hutt, płacisz raz i jesz ile chcesz, albo aż nie pękniesz.

Wyszły zza węgła wprost na wielki budynek niczym WTC, które upadło w dwutysięcznym pierwszym roku, ale ten wcale nie wyglądał jakby miał zaraz zasnąć.

Trochę to zaniedbane, ale za to jaka dzielnica - pomyślała dziewczyna wkładając rękę pod pachę Seldy. Jak najlepsze dwie psiapsiółki. Pytanie tylko było, gdzie ona ją teraz prowadziła, ale na odpowiedź nie musiała długo czekać gdyż już po paru minutach marszu w blasku oślepiających fleszy paparazzi dotarły w całości do restauracji, ale nie takiej spod speluny, tylko takiej wykwintnej i z trzema gwiazdkami Michelin. Od momentu, gdy Lucie przekroczyła próg restauracji to cała śmietanka się zeszła wraz chyba z odźwiernym tejże restauracji.

Lucilla nie mogła nadziwić się jak tu było pięknie, naprawdę była Ekstraklasa. W zachwycie aż zaniemówiła. Zmowę milczenia przerwała Selda.

Na słowo Astralka, które nie dopowiedziała Selda Lucie aż na nią popatrzyła krzywo. Czyżby wiedziała o tym, że lubi jak się tak ją nazywa. Chociaż Lucie bardziej pasuje pod obecne realia, ale nie pogniewa się jak od czasu do czasu nazwie ją po prostu Astralka. To będzie jej przezwisko. Dostały chyba najlepszy stolik we wszechświecie, normalnie pełen wypas, nie mówiąc już o winoroślach na kolumnach w greckim stylu. Selda zasiadła na swoim miejscu, a Lucie patrzyła przez chwilę na kelnera, który wykonywał całą procedurę otwarcia wina. Dopiero później sama usiadła.

Lucilla też uniosła kieliszek do góry mając w głowie przygotowaną formułkę, ale nim to zrobiła to przytłoczył ją natłok dziwnych i niezrozumiałych informacji.

-To twoje zdrowie Selda - tylko skwitowała to co powiedziała Selda, ale i tak nie poczuła tego co piła, bo jak wcześniej wspomniała Sedla będąc w ciele mężczyzny, że ona tylko widzi rzeczy, ale nie czuje smaku. Tylko bodźce wzrokowe i słuchowe tylko działają. Nie zrozumiała z tego ani słowa, ale Selda jej wyjaśniła.

-Istotę 4D? Rozumiem, że ja nie mam żadnych super mocy jak ty. Ja jestem tylko naczyniem pod twoje rozkazy? - zapytała dziewczyna.

-Ja nie jestem pierwszą lepszą osobą, którą się wykorzystuje do swoich celów. Ja jestem osobą i chce mieć normalne życie - powiedział głośniej niż zamierzała, choć tak naprawdę to nie mówiła prawdy trochę to za szybko się działo, ale po prostu potrzebowała więcej czasu na przyswojenie nowych informacji.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline