Teoretycznie przynajmniej wykrycie magii czy wykrycie zła pownno wykazać, czy mają do czynienia z Kennickiem, czy jakąś zmiennokształtną 'podróbką', dlatego też Arthmyn natychmiast rzucił czar, o którym wcześniej już wspominał.
- Według mnie nie jesteś zmiennokształtnym - powiedział. - W takim razie możesz nas poprowadzić.
Ciekaw był, czy człowiek, o którym mówił Kennick, był kolejnym zmiennokształtnym, czy też może trafili na jakiegoś nietypowego pacjenta, którego personel, z różnych powodów, musiał zakuć w kajdany.