Bardzo mnie cieszy, że mój urok osobisty sprawił, że zdecydowałeś się wrócić do naszego wspólnego nałogu.
Post wisi. Sprawił mi on dużo więcej problemów, niż mi się wydawało. Prawdą jest, że nie używane mięśnie zanikają... w wbrew pozorom (w moim mniemaniu) umiejętność pisania jest jak mięsień.
Ale obiecuje ćwiczyć regularnie i wytrwale
W razie pytań, wątpliwości pozostaję do Waszej dyspozycji.
Pozdrawiam,
holly