Kobieta nie chciała się przyznać przed samą sobą, ale miała pietra. Jak Kennick mógł być taki spokojny?! No i nie tak miały działać hasła! Najpierw jest pytanie, a potem odzew. Nie tak po prostu rzucanie haseł... to wtedy naprawdę jest bez sensu.
- Nieumarłych należy bezzwłocznie zniszczyć. - Imra kiwnęła głową zgadzając się z Kennickiem. Wiara tego wymagała i z jakiegoś powodu trupy wywoływały złość a nie strach. To wieść o człowieku w żółtych szatach bardziej niepokoiła półelfkę. Ewidentnie szaleństwo i wszelkie odchyły były dla niej problematyczne.
- Umorli bądź gotowy - kobieta zdjęła z uprzęży jeden z dwóch oszczepów jakie miała. Zaczynała podejrzewać czy przypadkiem nie wybierała się na jakąś bitwę, że tyle rodzai broni przy sobie miała. I to jeszcze niekoniecznie tak poręcznej.
Ostatnio edytowane przez Asderuki : 22-01-2019 o 10:17.
|