Drogi, koffany, słodki
jaśminku... normalnie pościk fajny, i co w nim też, i cud miód i bajery na kółkach, ale... ale powinna być za niego tak właściwie żółta kartka
Nic ze mną nie ustaliłeś, o nic nie spytałeś, niczego nie uzgodniliśmy, ot napisałeś sobie wszystko sam, bez żadnego osądu/przyzwolenia MG. Tsk, tsk, tsk... tak przecież nie wolno? :PP Tam była masa rzeczy, gdzie powinnam stwierdzić jako MG czy to i tamto i siamto się udało, i co było z powodu tego a tamtego, gdy podjęłeś Bardem takie a takie decyzje, i całe te blabla, które jest oczywistą oczywistością, gdy gramy w RPG?
No... normalnie nieładnie! I ja wiem, to w sumie jest drobnica, ot mały, nic nie znaczący dla sesji akszyn i w ogóle takie tam pierdoły, no ale chyba powinniśmy grać jak należy?
Niech już jest, jak jest, niczego nie cofamy, niczego nie edytujemy, akcja idzie do przodu, jest interakcja z innym graczem... whatever. Ale serio proszę, więcej bez takich zagrywek zgoda?
Pozdrawiam