Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-01-2019, 19:36   #14
Nimue
 
Nimue's Avatar
 
Reputacja: 1 Nimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputację
No i masz ci los. Miała trochę czasu, żeby się przygotować na tego rodzaju pytania przecież. Nie spodziewała się jednak, że wyjazd do Szczyrzyca zakończy się wspólną wycieczką gdziekolwiek. Wydawało jej się, że spędzi ten czas na obserwacji, że może złapią jakiś kontakt. Ale, że wsiądzie z nim do samochodu i pojedzie gdziekolwiek? Chyba upadła na głowę. Z tyłu głowy majaczył jej obraz Andrzeja grożącego palcem z dezaprobatą. Tak, brak profesjonalizmu. I co teraz? Skłamać? Wymyślić bajeczkę? Nie może minąć się z prawdą, bo skoro jest detektywem szybko do tego dojdzie. Miliony pomysłów przelało się potokiem po jej głowie. Lekka panika, która ją nagle ogarnęła, przyniosła jednak wybawienie. Półprawda da jej trochę czasu.
- O mnie? Nic takiego. Skończyłam polonistykę, robię korektę w gazecie. Nudne, ale na razie musi wystarczyć. A pan? Oprócz zaciągania długonogich piękności przed ołtarz, musi robić coś ciekawszego, prawda?
Cały czas przyglądała się profilowi jego twarzy. Był taki opanowany i spokojny. Kierował precyzyjnie, skupiony na drodze. Odprężyła się. Nie lubiła autowariatów. Przez chwilę niemiła wątpliwość świdrowała jej mózg: Czy jesteś tak zainteresowana tylko ze względu na pierwszy samodzielny artykuł? Przepędziła ją czym prędzej, dając pierwszeństwo innym dociekaniom. Pytanie o ołtarz wciąż krążyło po jej głowie. Nie zapytała jednak. Wiedziała, że to jakaś gra, a ona nie lubiła oczywistości. Zaintrygowana coraz bardziej, kontemplowała widoki przesuwające się za oknem samochodu. To było lepsze niż wlepianie się w jego twarz.
 
__________________
A quoi ça sert d'être sur la terre?
Nimue jest offline