Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2019, 14:07   #29
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Morwena przeszła pozytywnie test medalionu, a to znaczyło, że albo kobieta jest 'zwykłą' niewiastą, podobnie jak Oswald czy on sam. No chyba że medalion jest do niczego, co, oczywiście, też było możliwe.

W drodze do fortecy Randulf bacznie rozglądał się dokoła, przy okazji przyglądając się tak strażnikom, jak i właścicielce kota. Szczególnie tej ostatniej, co do której łucznik miał pewne wątpliwości. Głównie z powodu ciekawskiego kota...

Forteca okazała się prawdziwą fortecą, chociaż niezbyt okazała. Być może nawet bezpieczną. I, zdawać się mogło, miała kompetentnego dowódcę.

- Randulf Frost - przedstawił się. - Wraz z Oswaldem Van Den Boschem podążamy śladem pewnego człeka. - Powtórzył to, co wcześnie powiedział strażnikom. - Mamy nadzieję, że możemy zostać tu do rana, nim ruszymy w dalszą drogę. Ale w razie konieczności możecie liczyć na naszą pomoc.
 
Kerm jest offline