Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2019, 20:51   #17
Nimue
 
Nimue's Avatar
 
Reputacja: 1 Nimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputacjęNimue ma wspaniałą reputację
Oksytania, 1796
Zaskoczył ją ten jegomość. Mówił dość dziwnie, od razu pojęła, że był cudzoziemcem. Dlaczego pytał o wnuka Lefranca? To wspomnienie słów matki... Gdzieś kiedyś posłyszane strzępki rozmów... Czy to możliwe, że naprawdę była wnuczką markiza de Pompiganan? Nawet jeśli, to przecież ten mężczyzna nie szukał dziewczyny. Pytał o wnuka. Patrzyła na jego oddalające się plecy i nagle ogarnęło ją poczucie, że traci coś niepowtarzalnego. A jeśli razem z nim odchodziła nadzieja? Porwana nagłym impulsem, tak jak stała, ruszyła za nim w deszczu. Podeszła nieśmiało do tkwiącej w błocie sylwetki. Bełkotał coś niezrozumiałego. Dziwny szorstki język jeszcze bardziej ją zaintrygował.
Położyła delikatnie dłoń na jego ramieniu - Vous n'êtes pas français?
Deszcz smagał ja po włosach i twarzy. Oblepił ją, sprawiając, że czuła już tylko zimno, wilgoć i szorstkość. Nie zważała na to.
- Porozmawiajmy.
Zaryzykowała i przesunęła swoją dłoń ku jego. Ujęła ją i lekko pociągnęła. Ten przekaz musiał być zrozumiały. Nie mogła patrzeć na to jak cierpi, choć nie miała pojęcia dlaczego tak się stało.
- Allons – y!
Kim był ten człowiek? O co mu chodziło? Miała nadzieję, że się dowie.
 
__________________
A quoi ça sert d'être sur la terre?
Nimue jest offline