Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-02-2019, 10:49   #22
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Podczas, gdy nasza Seldzia musiała udać się za potrzebą, a klientela się tłoczyła, czyt. jak olej, przy wejściu do tego szanownego przybytku, to Lucie została sama ze sobą, nie licząc wielkiego telefonu komórkowego bez kabla i doczepianej anteny satelitarnej odbierającej Canal+ i francuski Cine+ razem wzięte. Selda mówiła coś o funkcji wykładniczej jakiegoś doktora Fjorrda. a2 + b2 = c2 tak to szło? Nie to było twierdzenie Pitagorasa. Zanim ten durny teflon, tak to jest ten co nie przywiera do patelni, zadzwonił to nasza protagonistka zastanawiała się nad tymi całymi funkcjami wykładniczymi, liniowym, wymiernymi czy jakimi tam się zajmował ten cały Fjorrd.

Już wiem - pomyślała dziewczyna i miała nadzieję, że ten wzór okazał się prawdziwym wzorem na temat Fjorrda. To było ax2 + bx + c = 0, czyli porażka, a delta, czyli ten trójkącik, jest ujemna. Niby w tak krótkim czasie rzeczywistym nie mogła sobie tego wykminić dopóki telefon nie zadzwonił, jak w filmie z tym przychlastem Colinem Farrellem, o tytule “Telefon”, reżyserii Joela Schumachera, tego sławnego kierowcy wyścigowego.

OK szefie. Kogo zabić? - pomyślała, gdy uniosła kawał blachy i plastiku do ucha.

-Tak kto mówi? - zapytała dziewczyna rozmówcę po drugiej stronie, ale ten nie raczył odpowiedzieć. Zbok od siedmiu boleści. Dobrze, że jeszcze nie dyszał do słuchawki robiąc cokolwiek innego tam u siebie, gdziekolwiek ten ktoś tam był.

-Jesteś tam czy mam się rozłączyć? - zapytała.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline