Luty okazał się dla mnie miesiącem pełnym wyzwań. Jak pisałem wcześniej od 11 wylatuję za granicę służbowo i nie będę mógł ciągnąc sesji. Niedawno dowiedziałem się, że w kolejnym tygodniu też będę siedzieć za granicą, a gdy wrócę będzie na mnie czekać masa zaległości z dwutygodniowej "nieobecności".
Już teraz bardzo dużym problemem jest sklecenie dla Was posta. A czas pomiędzy wyjazdami poświęcę rodzinie. Dlatego chcę zawiesić sesję do 1 marca.
W najbliższy weekend postaram się napisać dla Was posta, ale jego rozwiazanie będzie stawiać na dialogi, więc i tak dalej nie ruszymy. Płock będzie chciał rozmawiać z biskupem/kasztelanem/rannymi inkwizytorami. Brok z Dobromirem.
Także oficjalnie macie ode mnie wolne do końca miesiąca.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |