Sprytna dziewczyna - pomyślał, kiedy w końcu udało jej się rozpracować kod. W sumie mogli się domyśleć, że informacja musiała być dostępna dla nich, a dla obcych nie możliwa do odczytania.
Z drugiej strony ludzie, dla których teraz pracowali, podkreślili w czytelny sposób: nic nie jest przypadkowe, wiemy o Was wszystko, nie próbujcie nas oszukać.
Ciekawa rzecz, czy spotkanie z Idą też było przypadkowe czy zaaranżowali je całkowicie. - przemknęło mu przez myśl - Tylko po co mieli to robić? Czyżby dlatego, że potrzebowali wyjątkowej pary? Jeśli tak to musiał dowiedzieć się coś więcej o młodej kobiecie. Miał nadzieję, że nie była wcześniej wtajemniczona w plan. Liczył, że nie podano mu sprytnej agentki na tacy mówiąc: bierz, nie dziękuj dzisiaj, potem okażesz nam swoją wdzięczność. Jeśli tak to z gustem trafili w sedno. Po raz pierwszy od dawna czuł radość z towarzystwa kobiety, samej jej obecności. Wydała mu się niebanalna, nie płytka, przy tym bardzo atrakcyjna i interesująca. Będąc dziwnym typem samca określiłby to jako strzał w 10.
Skąd wiedzieli?
- Przynajmniej już wiem, jak się nazywasz Ido. Mam nadzieję, że gustujesz w wysokich, typ nie Bonaparte? - spojrzał na nią z rozbawieniem. Szybko jednak zmienił wyraz twarzy na bardziej poważny. Zanim odpowiedziała na poprzednie pytanie kontynuował siadając obok niej. - Powiedz mi, tylko szczerze, bo coś zaczyna mi świtać. Czy mógłbym Ci się podobać?
Ostatnio edytowane przez Athos : 09-02-2019 o 18:25.
|