Miło mi słyszeć, że mimo wszystko Wam się podoba
To w takim razie wyprawa w ruiny - swoją drogą zastanówcie się co tam chcecie osiągnąć, czy tylko sforsować dziwną ścianę, czy też płynąć wgłąb jeziora i w podziemia - a potem minimum 2 m-ce realnej przerwy, podczas których możecie sobie swobodnie ciągnąć storytelling, rozmowy etc. przez powiedzmy jakiś tydzień w Phandalin.
Długość przerwy będzie też zależeć od tego ile nam zejdzie w ruinach, bo w kwietniu wyjezdzam i są swięta, potem zaraz majówka, to i tak nikt nie pisze... A potem niedługo wakacje
Potem możemy faktycznie skoczyć do Neverwinter, bo w Faerunie globalnego ocieplenia nie ma i zima może być tylko zimniejsza