Spełnił się jej najgorszy koszmar! Kiti miała tyle do czynienia z celnym rzucaniem przedmiotami, co ‘chłopaki do wzięcia’ z prawdziwym związkiem. W szczura niby trafiła ale nie był to sukces jaki sobie wymarzyła. Ciuchy i szmaty nie pozostały na głowie szczura i nie zasłoniły mu oczu, a jej wyczyn spowodował głównie tylko chmarę obleśnych fruwających wokół moli i kurzu. Szczur jak można domyśleć się, nie pozostał dłużny i rzucił się do ataku. Największy koszmar się spełnił. Szczur nie tylko do niej podbiegł i nikt go nie powstrzymał! Jej Bestia złapała zębami drugiego szczura, ale ten jeden się przedarł. Koszmar, koszmar, koszmar!!! Rzuciła się do odwrotu by wycofać się na tyły albo zamknąć się w bezpiecznej szafie z dala od tych ohydnych szczurów, ale było już za późno. Szczur ją ugryzł i wrzasnęła – pisnęła na całe gardło, jakby ją sam Astaroth nabił na szablę i opiekał nad ogniem z głębi piekieł. Nienawidziła szczurów, nienawidziła, nienawidziła!!!! Ugryzł ją!!! Święte Światło, kto wie, co on miał w gębie i na zębach!!!! Żadna cząstka tego szczura nie była w najmniejszym stopniu higieniczna!! Wścieklizna albo dżuma murowana!!! W histerii wyrwała się szczurowi, kompulsywnie lecząc ugryzienie zanim wirus się przeciśnie do krwiobiegu!!! Ohyda, ohyda, ohyda!!! Chętnie oblałaby się teraz domestosem!!!
__________________ "Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D |