Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-02-2019, 14:46   #26
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
-Oczywiście, że trzeba go uratować, gdzie ty masz rozum kobieto. Tu chodzi o ludzkie życie, a nie o jakiegoś konowała spod Biedronki - powiedziała Lucie na dosyć niedorzeczną sytuację ze strony Seldy. Jak ona mogła tak pomyśleć? Przecież to była szansa na zaprzyjaźnienie się z dresiwem. I mieć szansę na małe bara bara. Pies lizał jaka to była broń, to teraz nie było tematem do debaty, tu się liczyło ludzkie dresiwo. Musi mu jakiejś imię wymyślić, tej czekaj przecież już mu wymyśliła. Lucjan i Lucie to banda to podusi. Joł. Mogłaby zostać takim raperem, gdyby nie to, że on jest…..tu się domyślacie co autor miał na myśli.

-Selda musimy się tam dostać w mgnieniu oka. A wiesz jak to zrobimy? Migiem - powiedziała Lucie, nakręcając się przy tym jak mała psychopatyczna wiewiórka, której zabierają orzechy włoskie sprzed nosa. Oczywiście chodziło jej o samolot rosyjskich sił powietrzno-desantowych. Co tak stoisz jak szpak na jebanie? Ruszaj!!! Spojrzała na nią dużymi oczami, które prawie wyjdą jej z Orbit. Czas odliczał w górnym prawym górnym rogu ekranu.

-Selduniu błagam cię - powiedziała i sama wystrzeliła na dwór by czekać na ewentualny pojazd.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline