Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-02-2019, 20:19   #12
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- A mnie zastanawia, gdzie są jeźdźcy - mruknął krasnolud. - To raczej rzecz niezwyczajna, że konie samopas po stepie hasają, hę? Znaczy się znakowane, bo że tabun dzikich koni po stepie cwałuje, to raczej rzecz normalna. Chyba, bo ja się na stepach nie znam. Wyjaśnijcie mi tą sprawę, chętnie swe horyzonty poznawcze rozszerzę.

- I nie spieszyłbym się tak bardzo w te góry. Złoto tam już długo leży, chwilę poczekać jeszcze może. A chyba nikt inny na nie łasy w tym momencie nie jest. Zainteresowała mnie sprawa owych koni. Bo wiecie, jak pojedziemy w kierunku gór, to może być tak, że za plecami jakieś niebezpieczeństwo zostawimy i w nocy, kiedy na popasie będziemy, to coś lub ktoś podlezie i zrobi nam to samo, co owym jeźdźcom. A wtedy może kto inny rankiem nasze konie znajdzie i on sam zagwozdkę będzie miał. I tak na okrągło. Istne błędne koło. A jak koło, to może by tu w koło trochę pojeździć i poszukać, hę?
 
xeper jest offline