Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2019, 12:56   #46
Inferian
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Bohaterowie dobrze zjedli zrobili to co zdążyli w czasie nie większym niż kilka klepsydr (około 50 minut) za czym przyszło dwóch ludzi, którzy to wybierali się na patrol.

Zamykanie oczu przez Marwenę dało jeszcze gorszy rezultat, bohaterka czuła się bardziej zaspana. Jednak, gdy wyszli na zewnątrz i przywitał ich chłodny wiatr i słońce, a i sen zniknął z powiek.

Ludzie wraz z bohaterami przeszli przez bramę i udali się w stronę skąd wcześniej przybyli bohaterowie. Gmach świątyni strzeliście wyciągał się ponad inne budynki, co sprawiało, że widać ją było z daleka. Dojście do niej zajęło kilka minut. Ludzie patrolujący wprowadzili bohaterów do środka i pokazali opowiadając dokładnie o całym obiekcie, który to składał się z dwóch części.

Pierwsza przeznaczona była na pomieszczenia mieszkalne, składzik oraz zakrystię; natomiast druga to cerkiew. Pod kompleksem mieszkalnym znajdowały się piwnice, w których poza tęgimi zapasami wina mszalnego i drewnem opałowym nic nie ma. W drugim, gdzie była cerkiew znajdował się rozrąbany w pół i odsunięty od ściany ołtarz, za którym była dziura o kształtach i rozmiarach kamiennego bloku. W dziurze umieszczony był stojak, na teraz nic nie było.
We frontowej ściance kryjówki widniał wyżłobiony symbol w kształcie tarczy słonecznej, który umieszczony jest ponad stojakiem.

Ludzie patrolujący zaoferowali, że jeśli bohaterowie chcą mogą tutaj chwile zostać, a gdy oni za dwie klepsydry będą wracać wrócić z nimi, bądź też sami wrócić do bramy, jeśli nie chcą tyle czekać. Jednak decyzji pozostawała w rękach bohaterów.
 
Inferian jest offline