Jezus, Maria... Przepraszam was... Mam nadzieję że się aż tak nie gniewacie na mnie? Zepsuł mi się internet, gdy zaczynałem pisać, że wyjeżdżam na wakacje - i nie mogłem napisać. Od teraz jestem cały czas. Post na sesję pójdzie jeszcze dziś.
Jeszcze raz proszę o wybaczenie.