Starożytna sadyba po środku dziczy nie mogła być dziełem małpoludów. Samo Imperium do budowy sławnych morskich kolosów potrzebowało pracy tysięcy niewolnych i setki inżynierów. Ta struktura, którą tu znaleźli, aż tak imponująca nie była. Ale wymagała użycia podstawowych machin i znajomości matematyki. Nie wspominając o źródle kamiennych bloków, które skądś trzeba było sprowadzić... Nieee. Tego nie mogły dokonać te prymitywne istoty, które ich zaatakowały.
Przynajmniej tak wydawało się Ianvsowi. - Jesteśmy na terenie jakiegoś ludu. Pod progiem jego siedziby. A nieproszonych obcych lud ten pozbawia głów i obwiesza na gałęziach. Dlatego natychmiast zwróćmy się na północ od wzgórza i ruszajmy w tamtym kierunku. Najlepiej płycizną co by śladów nadto nie zostawiać. Chyba, że tobie czarowniku ta budowla jakoś kojarzy się z Jusufem...
Dodał w myślach.
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin |