Na początku chciałbym powitać wszystkich i podziękować MG za przyjęcie mnie do tej zacnej sesji. Mam nadzieję, że będziemy się razem dobrze bawili
Moja postać nazywa się Gottfried Bohnen i jest świeżo upieczonym strażnikiem miejskim. Przybył do Kreutzhofen ze swoją matką i ojcem, dopiero niedawno. Jest młodym mężczyzną, dopiero co niedawno skończył 20 lat. Wszędzie jest go pełno, zawsze chodzi z uśmiechniętą twarzą.
Gottfried, jak na swój wiek, nie jest niestety zbyt wysokim chłopakiem, ma raptem 155cm, więc jest typem osoby, którą najpierw słychać, a później dopiero widać.
Jest on wulkanem energii, ciężko mu usiedzieć na miejscu, przez co często wpada w tarapaty. Zawsze, gdy próbuje zrobić coś dobrego, kończy się na tym, że zsyła na siebie i innych same problemy.
Wszyscy w miasteczku, wiedzą również o jego trudnych relacjach z matką. Wiedzą dlatego, że kobieta zawsze tak głośno na niego wrzeszczy, że trudno to ukryć przed kimkolwiek. Gdy przechodzi się obok ich chałupy, zawsze słychać jakąś awanturę.