Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-02-2019, 13:09   #18
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Jessica była niewidzialna, albo to było tylko jej urojenie, ale skutkowało. Faktycznie gdyby to był film akcji na miarę “Kobiety kota” to faktycznie stała by teraz w szpagacie między dwoma regałami jak w jakimś horrorze klasy D, ale to nie był taki film, a już nie taka aktorka w nie tym ubraniu. Jeden z nich zawołał ją jak do kota, stąd porównanie do filmu. Gdyby miała instynkt koteczka to by nawet przyszła, ale nie chciała. Była pół metra od zbira, który pachną Bondem, albo innym dezodorantem.

Jaki Bond takie perfumy - pomyślała dziewczyna omal się strzelając śmiechem. Wyjrzała zza jednego z regałów oddalając się od delikwenta z nożem i spojrzała na drugiego typa, wiedziała że nie wyjdzie z tego żywa. Może jednego by zdołała pokonać, ale drugi by ją zabił. Na nieszczęście drzwi były zamknięte, a dzwonki by każdy usłyszał jakby wychodziła. Pozostało tylko czekać aż im się znudzi to poszukiwanie i dadzą mu spokój. Tylko, że taka akcja trwała by aż do nocy, a wtedy to obudziłby się w niej kot. Napięcie było spore tylko brakowało muzyki w tle, jak to film akcji nie. Jakaś nie wiem gitara czy bębny by jakoś rozruszać to tałatajstwo. Piłka zaczęła się jej odbijać od głowy jak w Pomysłowym Dobromirze. Tyle, że piłka była wielkości lekarskiej, taka pół okrągła, owalna i tocząca się niczym opona traktora. Piłka w końcu przestała się odbijać po jakiś stu uderzeniach i wymyśliła jak tu załatwić delikwenta z nożem. Rozejrzała się po półkach sklepowych w poszukiwaniu patelni, podobno zabójcza broń, a nie wygląda. Wystarczyło by tylko go ogłuszyć i miałaby jednego z głowy, ale najpierw musiała to znaleźć.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline