23-02-2019, 13:50
|
#220 |
DeDeczki i PFy | Walka nie trwała dłużej niż kilka sekund, potężne uderzenia Imry i Umorliego błyskawicznie pozbawiły zmiennokształtnego życia. Sadim podszedł do rannego krasnoluda i wezwał moc swego boga, by go uleczyć. - Yaraları iyileştirme -
Gdy skończył, westchnął ciężko. - Ta walka była zapewne nieunikniona, chociaż nie musieliśmy się z nią tak śpieszyć.
- Przynajmniej wykorzystaliśmy element zaskoczenia - odpowiedział Kennick, przeszukując ciało "doktorki" - Gdzieś tu pewnie ma klucz do kajdan... Wątpię, żeby wiedziała cokolwiek użytecznego, a nawet to, co nam powiedziała, mogło być tylko wytworem jej szalonego umysłu. - kontynuował śledczy. - Teoria o przeniesieniu się do innej sfery egzystencji wcale nie jest nieprawdopodobna. Ale będziemy roztrząsać to później. Wydaje mi się, że ta część szpitala będzie już bezpieczna. Proponuję, po uwolnieniu tego szaleńca w kajdanach, wrócić do kaplicy i wypocząć - poza kilkoma drobnymi sztuczkami nie pozostały mi już żadne błogosławieństwa na dzisiaj, muszę pomodlić się o następne. - zakończył kapłan. Sadim rzuca Leczenie Lekkich Ran (spontanicznie z Comprehend Languages) 4 hp wyleczone, po czym przeszukuje pomieszczenie.
Kennick sprawdza ciało.
|
| |