Cytat:
Marian zdaje się na Mervina.
|
- Ok, dzięki za deklarkę
Cytat:
Myślę, że instynktownie jak najdalej od zmagań "lewiatanów"
Mervin studiował w Londynie, więc jakąś orientacyjną dawną "mapę" okolic w pamięci ma. Jeśli będzie źle (kolejne rany), to naturalnie jakiś dach/osłona w budynkach obok Big Bena...
|
- No cóż, lewatany załatwiają swoje biznesy po prawej stronie mosty (wd. GM na pn od mostu). A Big Ben jest prawie przy samym zachodnim krańcu mostu. Więc z punktu widzenia M&M marsz w kierunku Big Bena to marsz bliżej epicentrum walki. Marsz "na przełaj" (wd. GM na zachód) w kierunku koscioła niejako oddala się od tego epicentrum.