Cytat:
Napisał Pipboy79 - A dlaczego nie? Jak inaczej to rozwiązać? Jeśli uznać, że deklaracja o ściemnianiu czy zatrzymaniu info dla siebie zawsze się udaje, czyli de facto jest bez rzutu i statów, to pomyśl ile razy BG łykną ściemy czy przemilczenia BNów A jeśli podobną scenę rzucać by na osi BG - BN to alegorycznie i BG - BG. Jestem przeciwnikiem tworzenia na planszy jakichś odrębnych zasad dla BG. W przypadku ściemniania BN-a byłby test no to alegorycznie i w relacjach dwóch BG też być powinien. I raczej nie chodzi mi o jakieś nie wiadomo jakie detale z przeszłości czy luźne gadki ale o te kluczowe sprawy jakie są akurat na tapecie np. co kto się dowiedział na mieście. Jak ktoś zdecyduje się zatrzymać coś dla siebie nie ma sprawy, wtedy rzut na gadkę. I zobaczymy co wyjdzie. Swoje staty macie we wspólnej KP to możecie sobie to jakoś spróbować oszacować. |
Hmm, Ty tu jesteś MG. Jednak moim zdaniem nie powiedzenie o legitymacji to w tym przypadku nie jest ściemnianie. Ściemnianiem byłoby, gdyby Kenneth otrzymał pytanie "Czy natrafił pan ostatnio na jakieś ślady agentów DB"? Innymi słowy gdyby świadomie próbował wprowadzić rozmówcę w błąd. Nikt się po nim nie spodziewa, że poznał taką rewelację, dlaczego ktoś miałby się domyśleć, że mu o tym nie mówi? Zresztą sam Kenneth uznał ją za mało prawdopodobną (o czym Lou w swoim poście pisał) i być może nie uznał za konieczne się nią dzielić żeby nie kierować śledztwa na złe tory. To że Woods nie chwali się ile papierosów spalił pierwszego dnia pobytu w Paryżu też powinno być testowane?