25-02-2019, 12:17
|
#406 |
| Bert na przemian ładował kuszę i strzelał. Nikt z tej potyczki nie powinien wyjść cało, nie licząc "Ostatnich". Parszywiec oberwał mocno i albo się utopił, albo porwał go nurt. Najpierw trzeba było załatwić przydupasów, a potem zapoluje się na gnoja. Dobrze byłoby wziąć go żywcem, jako oficer "Granicznych" byłby cennym źródłem informacji. |
| |