Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2019, 13:58   #36
Phil
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
- Rudi, dobrze, że już jesteś. Gadałem z karczmarzem, wiesz? – Georg chodził za kompanem, który szarpał innych miejscowych, wykonywał dziwne gesty, a potem wziął się za zmianę wystroju karczmy. Nichtmachen oparł się jedną ręką o stół, przyciskając go do drzwi alkowy. Ci w środku musieliby mieć co najmniej taran, żeby stamtąd wyjść. – No, więc gadałem, i oni nie mogli w ogóle nas słyszeć, bo daleko byli od nas, a myśmy cicho gadali. Znaczy, że na tyle cicho my gadali i na tyle daleko, żeby oni nie słyszeli. A oni jednak słyszeli, chociaż nie mogli, bośmy byli cicho i daleko! Czary jakieś czy co? A jak oni mają maga w tym cyrku?

Wielki Gie zamrugał naraz oczami.

- Ty, czy myśmy ich właśnie zamknęli w tym pokoiku?

Zamrugał ponownie marszcząc jednocześnie brwi.

- Stać, jesteście otoczeni!

Nichtmachen miał wrażenie, że robią to czego mieli według kapitana nie robić. Wychylali się.
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.
Phil jest offline