Wątek: Slayers RPG!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-07-2007, 16:01   #12
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
Goury, Lina;
Buuuuuurk.... ^_^ Jak można szukać zaginionego smoczego jaja z pustym żołądkiem?!
Z uroczymi minkami sugerujecie, że każdą przygodę profesjonalnie należy zacząć od uzupełnienia zapasów energii i elektrolitów.

Zelgadis;
Kulturalnie i bez pośpiechu wypiłeś swoją herbatę. Przeszukanie domu jest podstawową sprawą. Zgłaszasz się na ochotnika, który zwiedzi czeluści Filiowej piwnicy.

Amelia;- Ja przeszukam sklep! – ogłasza.

- Och proszę, proszę, znajdźcie Lorda Valgaava! – lisek Jiras jest bliski wybuchu płaczu.

Zelgadis;
Otwierasz klapę w podłodze i powoli, ostrożnie schodzisz po schodach na dół.
http://www.mynthon.net/zdjecia/image...-%20schody.jpg

Na końcu schodów czeka na ciebie świeża pajęczyna przy suficie i jej lokator.
http://customer.blox.pl/resource/paj...edzigazety.jpg

W piwnicy panuje ogólny bałagan. Filia składuje tu ostatnio nowo przybyły towar, którego nie ma czasu wystawić w sklepie, zapasy jedzenia i ziółek, oraz zniszczone antyki, z którymi jakoś nie mogłaś się rozstać. Ledwo przeciskasz się pomiędzy startami antyków, beczkami z jakimiś trunkami i tajemniczymi pudłami. Przeszukanie piwnicy zajmie wieki...
Zabierasz się jednak do dzieła...
Twoją uwagę przykuwa zakurzony oszklony obrazek, znaleziony w jednym z pudeł ze starociami.
http://www.deviantart.com/deviation/26034147/
jest podpisany „i wiecznie światło i mrok żyją razem i walczą ze sobą, bez siebie istnieć nie mogąc, a które z nich w Tobie zwycięża...?”. To chyba jakaś pamiątka Filii.

Filia;
Pozwalasz Linie i Gouremu spałaszowac jedzenie znajdujące się w kuchni na górze [obyś tego nie załowała...XD może i Goury z Liną nie są najlepszymi detektywami (choc kto wie...XD) ale za to pewnym jest, że zawsze i wszędzie znajdą chocby najmniejszą cząstkę czegoś jadalnego Nie ma się co ludzic – kuchnia zostanie ogołocona ze wszystkiego co wygląda na możliwe do spożycia...
Hm.... oO’ nie, lepiej ich przypilnujesz... Pognalaś na górę za dwójkę głodomorów;p

Lina, Goury, Filia;
Kuchnia jest dużym pomieszczeniem. Pod ścianą stół, przy nim 3 krzesła. Na stole biały obrus, wazon z kwiatami, pudło kokardek. Drugie pudło ozdób pod stołem. Szafki kuchenne z przyprawami, ususzone zioła wiszące na ścianie. Piec, gary, wiadro z wodą, szmata, miotła... Na jednaj szafce stoi talerz z naleśnikami, koszyk wiklinowy ze świeżym chlebem i maselniczka.

Lina; dotarłszy na górę wpadasz jak burza do kuchni i O DZIWO zabierasz się wpierw za poszukiwania jaja-Valgaava [potem uzupełnisz spalone kalorie...]

Goury; docierasz do kuchni; Lina szuka zguby, spala kalorie. Ty coś zjesz w tym czasie... XD Póki Lina nie zjadła wszystkiego. Zauważasz kuszący stosik naleśników. A-HA!!! Ktoś na pewno CELOWO je tu podrzucił!!! Trzeba zbadać szczegóły tej sprawy...!



Zjadasz kawałek. Hm, nie, w tym naleśniku nic podejrzanego nie było. Następny. Hm, ten miał mniej sera niż poprzedni, dziwne... Ciekawe ile sera jest w trzecim... Hm... HM oO’ Tfu, a to co...?

Filia; Goury dorwał się do naleśników, no nie! I na dodatek, zaczyna w jednym z nich grzebać paluchami! OO’ fu, gdzie maniery tego gościa?!

Lina; zaglądasz do pudła z ozdobami. Hm, kokardki, pierdołki... Ani śladu jaja-Valgaava. Zaglądasz pod stół. Pod szafki. Do szafek. Za szafki. Do pieca nawet... XD Do pudła z kokardami i balonikami pod stołem...
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline