No dobra, to tak jak opisałem.
Amadeo olewa wszystko i cofa się do windy.
Junior i Strauss walą w chryzalida. Jak Straussowi skończą się pociski, to od razu zaczyna wycofywać, po czym przeładowuje.
Na jego miejsce wbiega Faust z młotem, by wesprzeć Juniora. Walą do chryzalida/zombie. Następnie oboje będą cofać.
Jeśli Amadeo i Strauss będą wtedy już na pozycji przy windzie, no to oczywiście osłaniają.
Law się póki co nie wtrąca, by nie postrzelić swoich i trzyma windę.
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |