Gourry Gourry zjadł ostatniego naleśnika, mimo, że wydał mu się jakiś dziwny. Okazało się, że znalazł w nim skorupkę od jajka. W panice szybko ukrył je pod zbroją, mając nadzieję, ze nie zjada właśnie Valgaava. Rozejrzał się po kuchni niebyło w niej nic szczególnego. Stolik, krzesła, jakiś przyprawy, Lina grzebiąca wszędzie gdzie popadnie. - I co Lina znalazłaś coś, bo ja jak na razie nic szczególnego.
Podchodzi do Liny i wyjmuje kawałek skorupki spod zbroi. Pokazuje go Linie i szepcze jej do ucha. - Myślisz, że to może być Valgaav, znalazłem to w naleśniku. Nie mówiłem nic na głos, bo nie chciałem, żeby Filia się zdenerwowała.
__________________ "Gonna die in hell,
gonna pay for all his sins" |