Aktywnego gracza Mike znalazł widzę. Cieszę się. U mnie bywa różnie z czasem, ale postaram się dorównać entuzjazmowi.
Musimy jeszcze chyba naszych pomocników opisać.
Póki co nie pisałem początku rozmowy na górze, bo w tej sesji równie dobrze może się zacząć od "Kuba, przyjacielu, ratujesz mi życie", jak i "Wróbel, Ty draniu!"