Tropicielka z uwagą przyjrzała się ruinom. Miejsce wyglądało znacznie lepiej niż z czasów, które zapamiętała.
- Mury są stare, ale bez pomocy czarów nie uda nam się stworzyć na tyle dużego zawaliska, by na dłużej zatrzymać orki. Dywersja wydaje się lepszym rozwiązaniem. Coś co zwróciłoby ich uwagę i zmusiło do wejścia do podziemi. Może wtedy rzeczywiście te szkielety na które trafiliśmy zwróciłyby się przeciwko nim. Trzeba tylko zaszczepić idee, że warto tam wchodzić. - Popatrzyła z powagą na towarzyszy:
- Mogłabym udać poszukiwaczkę skarbów i dać się przyłapać na przeszukiwaniu... |