W skrócie: na początku porwaliśmy królewnę i mieliśmy przesrane, potem próbowaliśmy rozwikłać pewien problem dla Hrabiego i mieliśmy przesrane nieco bardziej, a teraz próbujemy uwolnić porwaną królewnę i dopiero będziemy mieć prze... już wiecie jak. Chwilowo z pierwotnego składu został tylko (były) piracki kapitan, ale przy odrobinie szczęścia dostanie z kuszy tak jakoś za dwa odpisy, ale jeśli nie to będzie można Waszych bohaterów powiesić mu do towarzystwa w razie wpadki. A zabawa była przednia