KlaneMir, jeśli nie kończysz w opisanym punkcie medycznym, to dojedź z opisem do wieczora
Opisy stanu zdrowia z komentarzy stanowią stadium finalne na moment zakończenia mojego posta (wieczór). Sytuacja pogarsza się bardzo dynamicznie przez cały dzień zaczynając od opisów w poście, a kończąc właśnie na adnotacjach w komentarzach. Czyli wieczorem będą potężne zaburzenia równowagi, przez co rozumiem niemożliwość poruszania się w pozycji wyprostowanej (i ogólnie ograniczenie poruszania się) oraz silne mdłości, przez co rozumiem wywalanie z siebie wszystkiego co masz. Oczywiście spożywanie czegokolwiek jest niemożliwe
Tak, wiem, nie ma tu nic odkrywczego, bo to wszystko już napisałem, ale wolałem umieścić to jeszcze raz. Tak, żeby nie czepiać się już niepotrzebnie.