Hmm... No nic, zaczynam sprawdzać eventy - potraktuje Proxy jakby szedł z Kapitanem. Nie wspominał tutaj ani na PW o jakiejkolwiek przewidywanej nieobecności, ale widzę, że go tak ogółem z forum wcięło, więc może wróci w następnej kolejce. Jak nie, to będę go liczył jako pasującego na całą turę. |