Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2019, 18:19   #247
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację


Małpiego Mika Mordercze Figle

Agent FIRMY odnalazł swój cel. Młody chłopak wijący się na parkiecie otoczony wianuszkiem pięknych dziewcząt sceneria rodem z clipu Hiphopowego. Michał wiedział, że to iluzja cel był grubo po 60tce młodość zapewniły mu kuracje gałęzi medycznej a powodzenie u płci pięknej zyskał dzięki specjalnej wodzie po goleniu wzbogaconej podkręconymi mistycznie feromonami.

Miał to wszystko wykorzystać żeby pilnować powodzenia misji z Traczem, ale wszystko wskazywało na to, że za wcześnie odtrąbił zwycięstwo i zamiast wszystkiego pilnować zaczął za mocno korzystać z drugiej młodości.

Mike wkroczył na parkiet niczym taran rozpychając tańczących mocarnymi łapami i twardymi łokciami [i] - Macające Macki precz od mojej Maryśki![i/] - Krzyknął dla niepoznaki ciągnąc go w kierunku przejścia pomiędzy toaletami. Kilka osób próbowała nagrać film komórką albo zadzwonić na policje, ale niewielkie pudełko z działu technologicznego, które małpolud miał u pasa upewniło się, że nic z tych rzeczy nie będzie miało miejsca.

Trzepnął zdrajcą o ścianę nie puszczając gardła - Przestań… Mamy…. Przecież... Jeszcze jedną agentkę na miejscu! - Wycharczał duszony.
- Tylko, dlatego wysłali mnie zamiast uprowadzić cię i oddać w ręce sekcji tortur. Resztę umowy plus karę za niewykonanie odpracujesz, jako pracownik niematerialny niskiego szczebla - Odpowiedział beznamiętnie ochroniarz i przywołując na chwilę swą prawdziwą małpią twarz bez problemu skręcił rozmówcy kark.

Zawstydzona Babcia

- Ojej Bardzo się cieszę z tak szerokiego zainteresowania, ale przed taką wyprawą potrzebuję odnowić swój Blask, bo dużo go zużyłam do walki z tamtą przebrzydłą sową... Może w przyszłym tygodniu? Trochę prac ogrodowych i znów będę w pełni sił - Obiecała Pani Maria.

- Czyli bez mordowania? No dobrze, muszę w końcu młodą nauczyć polowania na ludzi bez ofiar, bo nie dalibyśmy rady chować się przed Neo Inkwizycją a reszta wampirów próbowałaby urwać nam łby za robienie kłopotów - Skomentowała lekko zawiedziona Wróblica słysząc o planach edukacyjnych Marka wobec ich ofiar.

- Ptaszynko nie martw się to, że udją z życiem nie znaczy, że nie możemy pobawić się w Duchy Lasu, może zostawię im jakąś ładną szramę na pamiątkę? Ohh od tak dawna nie polowałem na ludzi! - Cieszył się Alfa.
- Oczywiście, to twoje polowanie Marku my jesteśmy na gościnnych występach. Musisz tylko objaśnić nam swój cel... Znaczy sie to, co chcesz osiągnąć - Doprecyzował Bimbrołak.

 
Brilchan jest offline