@Lynx Lynx
Snajper jest za rogiem, nie ma wglądu w uliczkę, na której miała być zasadzka (spójrz na zdjęcie w poście Azraela, po lewej widać parking i kawałek sklepu, on strzela gdzieś stamtąd). Ciężko określić odległość między Stickym i Archiem, a Utangiem, ale podejrzewam, że to gdzieś na granicy zasięgu pistoletów, ciężko liczyć na skuteczny ogień, a jeszcze jest ryzyko, że kolegę trafimy. Prawdę mówiąc mi też nie uśmiecha się wybieganie na ulicę, ale nie widzę możliwości zrobienia czegokolwiek z obecnie zajmowanej przez nas pozycji. Z domu do domu się nie przemieścimy (łączonych piwnic pewnie nie mają, a skacząc po dachach wystawiamy się na snajpera, to samo jeśli spróbujemy obiec domy z drugiej strony). Pozostaje poruszanie się ulicą, na której stoją jakieś wraki samochodów, więc osłona jest. Liczę na to, że ostrzał prowadzony przez innych odciągnie uwagę legionistów, przynajmniej na jakiś czas. |