No, cieszę się, że dotarliśmy do tego kluczowego momentu
Kula pomimo wiedzy o artefakcie i Amenach w ogóle nie reaguje na ingerencję Jerkova. Nie można powiedzieć tego o Aeryn. Jeśli tylko wyrazi zgodzę "coś" może stać się z jej Panem... coś nie miłego
Na razie Akell jest na drugim planie, ale po akcji w świątyni mam przyszykowaną dla niego główną rolę. Tak więc Sun, nie martw się, olbrzym też będzie grał pierwsze skrzypce.
Pozdrawiam