Na wieść o nanobotach Dama tylko pokręciła głową.
- Pamiętasz tego mecha-pająka? - spytała z poważną miną. - To efekt technopatii. Ludzie połączeni z maszynami na poziomie mentalnym. To już nie tylko pojazdy co żywe istoty z metalu. Wprowadzano mieszankę do krwi i podłączeniu jakiegoś nieszczęśnika. Dlatego jeszcze do dziś biegają, mimo że ciemność została związana w sieci. Generał pewnie nie pozwoli ci podejść z igłą bliżej niż na odległość strzału. Zbroja to jedno, ale ludzie tutaj czują obrzydzenie do botów. Ciebie się czepiać nie będą bo już je masz, a w dodatku jesteś nie z tego świata, dosłownie i w przenośni - Dama złapała śrubokręt, zawiesiła go na wstędze sieci i zaczęła nim bujać w powietrzu.
- Powiedziałeś Nick? U was Natalie się zdrabnia do Nick? - Spytał Rogers wracając z pudełkiem części.
- A ty przypadkiem nie jesteś Alan? - powiedziała Dam.
- Alan Steven - mruknął templariusz.
- Z czego ty zrobiłeś Steven Alan gdy powiedziałam, że większość twoich wersji pierwsze ma imię Steven.
Parę godzin później odbiornik i antena były gotowe. Generał Stark zjawił się w namiocie by obejrzeć wyniki pracy swojego drugiego ja.
- Za nim przeprogramujesz satelity, czy można odegrać sygnał w zrozumiałym języku?
Oczywiście nie było z tym większego problemu. W końcu Tony Stark nie na darmo nazywany był geniuszem.
Z głośników przyniesiony przez Rogersa usłyszeli:
-The itsy bitsy spider climbed up the waterspout.
Down came the agnel
and squash the spider out.
Przesłodki śpiew Śmieszki brzmiał upiornie zniekształcony przez zamieszczenia w sygnale. Generał i sierżant jednocześnie odwrócili się do Damy.
- Ja mam rączki tutaj - powiedziała na dowód podnosząc dłonie do górny.
- No w końcu! Hej Tony, skoro już rozwiązałeś jedną zagadkę, co powiesz na kolejne wyzwanie? Wyzywam cię na wybranie jedną z trzech osób w namiocie na wycieczkę do serca Nowego Yorku, tam gdzie jeszcze brykają potwory. Jak pójdziesz sam, ja nie wiem czy Agentka Hill to przeżyje - głos Śmieszki brzmiał jakby anielica ledwo powstrzymywała się od śmiechu.
__________________ Gallifrey Falls No More! |