Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-04-2019, 15:21   #271
Asderuki
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
"Noc" była spokojna na ich szczęście. Półelfka odbyła swoją wartę bez problemów ze strony "tubylców", którzy ciągle ją nieco niepokoili. Kiedy mniej więcej nastąpiła pora obudzić tieflinga wojowniczka zatrzymała się obok niego. Nawet jak spał zakrywał się tak mocno, że nie było widać jego twarzy. Przez moment kobieta chciała skorzystać z możliwości i gwałtownie zedrzeć koc z detektywa robiąc mu iście wojskową pobudkę. Zaraz jednak pomyślała o tym jak udało im się przeprowadzić rozmowę bez kłótni i uszczypliwości. Porównując zalety do wad jej złośliwego planu wyszło, że chyba jednak się nie opłaca.

***

"Rano" Imra czuła się jakby miała kaca. Była w nieładzie. Resztę nocy prześladowały ją sny, których znaczenia jeszcze nie rozumiała Wchodząc ze swojego śpiwora musiała zapiąć swoją bluzkę rozpiętą do połowy ukazującą trochę więcej niż powinna. Nie zauważyła tego od razu powodując kilka ciekawskich spojrzeń w głęboki dekolt. Skwitowała to oczywiście niczym innym jak warknięciami i ostrym spojrzeniem. Potem zaś jakby zapomniała co przed chwilą zrobiła przeciągnęła się niczym kot. Miała ochotę naostrzyć swoje pazury na jakiejś skale, ale przecież nie miała wcale pazurów. Kręcąc głową na swoje własne nielogiczne zachowanie po prostu zjadła śniadanie ze swoich własnych racji.

- Mówi wam coś hrabia Haserton Lowls? Przyśnił mi się jego sługa, który miał do mnie jakąś sprawę. - zagaiła kiedy odzyskała rezon.
 
Asderuki jest offline