03-04-2019, 19:40
|
#73 |
| Morwena spojrzała na stary dom i na okno gdzie rzekomo ktoś, lub coś rezydowało. Na wspomnienie o “Kocim rekonesansie” przytuliła do siebie swojego towarzysza.
- A jak to coś je koty?! - Powiedziała trochę oburzona, potem dodała trochę mniej pewnie. - Jeśli ktoś...coś już zajęło to miejsce może pójdziemy po prostu dalej?
|
| |