No robi siÄ™ delikatny Chaos.
Tutaj może dla wyjaśnienia. Patricia wstała po odejściu obu sanitariuszy, więc mniej więcej jest to już moment gdy Karl chce już działać. Dobrze rozumiem?
Sądzę, że nie ma co tutaj rzucać, po prostu Karl łapie ją za nadgarstek, taką też zmianę wprowadzę do docu. Czy są obiekcje zainteresowanych?
__________________ you will never walk alone |