Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-04-2019, 10:43   #1420
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Schody były od lat nieużywane. Na stopniach zalegał kurz i zwierzęce odchody, na których nie widać było żadnych odcisków stóp lub innych kończyn. Klatka schodowa wiła się w górę, nie pozostawiając miejsca na jakikolwiek manewr. Wyżej i wyżej. Liczyli stopnie. Po pokonaniu dziewięćdziesięciu-czterech natrafili na wieńczącą schody platformę i zakratowane przejście do malutkiego, mającego nie więcej jak dwa na dwa metry pomieszczenia. Pokryta pajęczynami krata nie była zamknięta, a zerodowany mechanizm poddał się z oporem i głośnym jękiem, kiedy wchodzili do pokoiku.

Nie było w nim nic, co sugerowałoby gdzie należy dalej kierować swoje kroki. Pomieszczenie było idealnym sześcianem, o boku równym dwóm metrom. Nie było więc zbyt dużo przeszukiwania. Już po chwili Axel trafił na ślad w suficie sugerujący, że to właśnie w górę wiedzie dalsza droga. Wystarczyło unieść i przesunąć jedną z płyt stanowiących sufit, aby ruszyć dalej. Przez wąską szczelinę wokół płyty czuć było odór nieczystości i zgnilizny.
 
xeper jest offline