Jestem żółciutki w te klocki, i chociaż uważam się za maniaka Baldursów i Planescape'a, te gry to moja jedyna styczność z dedekami starszymi niż 3.0. Mimo to chętnie wziąłbym udział, przecież te oldskule to kolebka erpegów wszelakich
Lubiłem bardzo czytać Jarla fra Oslo (obecnie Ojciec Kanonik?) piszącego na te tematy, i blog
Inspiracje RPG o OD&D i retrogamingu.